_____________________________________________________________________________________
Następnego dnia:__________
Obudziłam się o 9. Poszłam się odświeżyć i ubrałam się w to. Zeszłam na dół do kuchni.
Na śniadanie zrobiłam sobie jajecznicę.Zjadłam i poszłam z powrotem do mojego pokoju.Usiadłam na kanapie i napisałam sms do Olivii..
Podeszłam do lustra i zrobiłam sobie lekki makijaż.Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.Zbiegłam po schodach i otworzyłam drzwi.To była Olivia.Wyściskałyśmy się mocno, bo nie widziałyśmy się ponad cztery miesiące... Poszłam do salonu i napisałam kartkę rodzicom, że poszłam na miasto z koleżanką.
Godzinę później:______________________
Weszłyśmy do wielkiej galerii.Przymierzyłam z czterdzieści ubrań.Kupiłam sobie dwie pary spodni,trzy bluzy,krótkie spodenki i 5 koszulek. Gdy zgłodniałyśmy poszłyśmy do McDonalda.
Zamówiłam sobie Chickerra i cole, Olivia wzięła to samo co ja.Wychodząc zobaczyłyśmy Nialla.
N: Hej co ty tu robisz?
V: Czeeść, jestem na zakupach z Olivią. A ty co tu robisz.?
N: Zgłodniałem i przyszedłem coś zjeść.Wpadniecie do mnie dzisiaj.? Zaprosze też kumpli z zespołu. Poznacie ich.
V: No pewnie.O której mamy być.?
N: Nie wiem, o 17??
V:Spoko. Paa, do zobaczenia.
N: Pa.
Pożegnałam się z Olivią i poszłam do domu. W salonie zastałam tylko Jane.
J:Hej, gdzie ty tak długo byłaś.?
V:Cześć, na zakupach z Olivką.A gdzie mama i tata???
J:Eee już rano ich nie było pewnie w pracy są.
V: Aha. Idziesz ze mną o 17 do Nialla.?
J: Pewnie.
Poszłam do swojego pokoju. Weszłam na fb i trochę się nudziłam.Włączyłam TV i oglądałam jakieś filmy, gdy do mojego pokoju weszła Jane.
J:Vic, jest za 15 piąta.
V: Ok, ubieraj buty i idziemy.
W domu Nialla:
___________________________________________________________
Hej-Krzyknęłam.
Siema- odpowiedzieli wszyscy chórem.
-Chłopacy to są moje s iostry Jane i Victoria. Dziewczyny to Louis,Liam,Zayn i Harry.
-Fajnie wiedzieć a to kto.??? - Zapytała Jane.
-A sorki to Sam, brat Louisa.Musiał go ze sobą zabrać, bo jego rodzice wyjechali.
-A spoko..
Od razu widziałam,że moja siostra zakochała się w Samie.Usiadłam na kanapie obok Harrego.
-Harry jestem.-powiedział
-No wiem już. -odpowiedziałam
-Miło Cię poznać. Nie wiedziałem, że Niall ma taką ładną siostrę.
-Ładną.??
-Noo.
-Aha, dziękuję.
-Nie ma za co ja tylko jestem szczery.
Kurcze jaki on jest przystojny i te jego loczki. Od razu wpadł mi w oko. Ale muszę udawać, że się w nim nie kocha, bo jeszcze się ośmieszę. Siedzieliśmyy, jedliśmy pizzę i oglądaliśmy jakiś nudny film.Nawet niewiem kiedy zasnęłam.Śniło mi się, że byłam żoną Harrego i mieliśmy trójkę pięknych dzieci.Oczywiście w loczkach. Ten piękny sen przerwał mi Niall.
N:Vic, wstawaj.Natychmiast.!! Powtarzam wstawaj!!!
V: O kurcze chyba zanęłam.. Przepraszam Hazz, że spałam na twoim ramieniu..
H: Nic nie szkodzi.
N: Czemu krzyczałaś cały czas Harry!!! Harry!! ?
V:Co kiedy??/
N:"Jak spałaś.
V: Ojej, no śnił mi się i co.?
N:Nie nic...
Kurczę nawet nie wiedziałam, że krzyczę. Jezuu i jeszcze zasnęłam na jego ramieniu. Co sobie o mnie teraz pomyśli.?? Jeju nie wiem. Wstydze się.
J: Vika kiedy wracamy.?
V:A mozemy i nawet teraz jeśli chcesz.
S:Nie nie idź jeszcze prosze.!!!
J: Sam ja jestem zmęczona. Przykro mi.
S:Szkoda. A może pójdziemy jutro się przejść.? Bym pokazał Ci miasto..
J: No pewnie. Vic mogę.??
V: Pewnie, ale teraz już chodź.
S:Pa.
V:Papapapa.
J:Pa
N:Pa wpadnij do mnie jutro.
Wyszłyśmy. Gdy weszłyśmy do domu rodziców jeszcze nie było. Sama nie wiedziałam gdzie są, ale nie dzwoniłam, bo może mają jakieś ważne sprawy do załatwienia.
__________________________________________________________
Te rozdział nie jest fajny. ;//////
.png)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz